Do obchodów Roku Leśmianowskiego wpisały się dwie iłżeckie firmy, które na tę okazję wykonały nowy asortyment nawiązujący nazwą i estetyką do poety i jego twórczości. Cukiernia Pana A. Sikorskiego stworzyła nowe ciasto o nazwie Znikomek, oczywiście z malinowym składnikiem. Określenie znikomek pochodzi z wiersza o tym samym tytule ze zbioru Napój cienisty. Dla niektórych znajomych Leśmiana było jasne, że pod postacią Znikomka ukrył się sam poeta.
Druga firma akcentująca iłżeckie obchody Roku Leśmianowskiego to kwiaciarnia Pani Joanny Wolskiej. Wykonana tam został kompozycja kwiatowa o nazwie Mątewka. Także i to określenie zaczerpnięto z wiersza Znikomek.
Życzymy właścicielom aby nowe produkty przyjęły się na rynku i pozostały na stałe w firmowych ofertach.
Znikomek
W cienistym istnień bezładzie Znikomek błąka się skocznie.
Jedno ma oko błękitne, a drugie — piwne, więc raczej
Nie widzi świata tak samo, lecz każdym okiem — inaczej —
I nie wie, który z tych światów jest rzeczywisty — zaocznie?
Dwie dusze tai w swej piersi: jedna po niebie się włóczy, —
Druga — na ziemi marnieje. Dwie naraz kocha dziewczyny:
Ta czarna — snu wieczystego na pamięć barwnie się uczy, —
Ta jasna — całun powiewny tka dla umarłej doliny.
Którąż z nich kocha naprawdę? Złe ścieżki! — Głębokie wody! —
Urwiska! — Nawoływania! — I znikąd żadnej pomocy! —
I powikłane od lęku, w mrok pierzchające ogrody! —
A w dłoniach — nadmiar istnienia, a w oczach — okruchy nocy!
I mgła na ustach dziewczyny, rumianych marzeń rozgrzewką, —
A kwiaty wzajem się widzą — a zgony wzajem się tłumią! —
Znikomek spożył kęs nieba i miesza złotą mątewką
Cień własny z cieniem brzóz kilku. A brzozy śnią się i szumią…