„Inka” i „Zagończyk” zostaną pochowani w Gdańsku, dokładnie w 70 rocznicę swojej śmierci. W uroczystościach pogrzebowych weźmie udział Prezydent Andrzej Duda i Premier Beata Szydło.
Szczątki żołnierzy zostały odnalezione w bezimiennej mogile w 2014 r. Byli podkomendnymi mjr. „Łupaszki” – Zygmunta Szendzielarza, który swój pogrzeb miał niespełna pół roku temu.
Niezwykle godne zachowanie młodych ludzi w trakcie brutalnego śledztwa i w chwili śmierci, wyniosło ich do panteonu polskich bohaterów narodowych. Także słowa Inki, napisane w grypsie: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”, wryły się już głęboko w naszą świadomość i z pewnością będą wpływać na nasze postawy.
Zamek niewątpliwie jest największą atrakcją turystyczną Iłży. Przyciąga okolicznych mieszkańców jak i gości z odległych rejonów Polski.
Paul ze swoim motorem KTM 690
Wśród odwiedzających możemy także odnaleźć przybyszów z różnych zakątków świata. Do takich gości należy Australijczyk Paul Koczak, który podróżował po Europie środkowo-wschodniej. Objazd rozpoczął od Austrii, następnie przez Węgry, Rumunię i Ukrainę dotarł do Polski. W dalszej drodze miał odwiedzić Niemcy i powtórnie dotrzeć do Austrii skąd drogą lotniczą powróci do Australii.
Innymi rozpoznanymi obcokrajowcami byli dwaj Portugalczycy, motocykliści. Z wycieczki do Iłży nakręcili film, który zamieścili na Youtube. Fragment nagrywany w Iłży rozpoczyna się od 7’15”.
Dawna siedziba biskupów krakowskich, czyli gotycki zamek w podradomskiej Iłży, zostanie odrestaurowany.
Średniowieczny zamek biskupów krakowskich w Iłży koło Radomia odzyska w części swój dawny blask. Gmina chce ze środków unijnych przeprowadzić do końca 2018 roku konieczne prace remontowe. Na ten cel potrzeba ok. 5 mln złotych.
Więcej informacji na ten temat znajdziecie w artykule Radia Plus Radom, w tym również wypowiedź Marka Łuszczka – zastępcy burmistrza Iłży, pod adresem:
„Czy chruśniak istnieje naprawdę, czy jest autentyczny, kto go pielęgnuje i czy się go zwiedza? Teraz mogę śmiało powiedzieć: tak, „malinowy chruśniak” istnieje. Widzieliśmy go na własne oczy w Iłży. Grupa sympatyków Bolesława Leśmiana z Zamościa przemierzała śladami poety by poczuć jego „ducha”.”
Zapraszamy do przeczytania artykułu zamieszczonego na stronie internetowej zamosconline.pl
W dniu 1 sierpnia 2016 r. o godzinie 17 przedstawiciele ITHN (Witold Sępioł, Rafał Ziętek, Aleksandra Grzegorczyk, Paweł Nowakowski) oraz grupa iłżeckich harcerzy (drużynowy – Kacper Lis, Monika Kędrzyńska, Anna Derlatka, Natalia Lis, Wiktor Madejski), z gościem z Sieradza Andrzejem Glińskim, uczcili godzinę „W”, rozpościerając w poprzek ulicy płk. Muzyki biało-czerwoną flagę ze znakiem Polski Walczącej. Podczas trwania sygnału syreny zablokowano ruch uliczny, a następnie wzniesiono trzykrotnie okrzyk – „Chwała bohaterom!”
Z okazji 72 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego harcerze przygotowali także happening, z udziałem dwóch inscenizatorów.
Dzisiejsza rocznica jest okazją do przypomnienia postaci płk. Antoniego Żurowskigo, iłżanina, dowódcy Powstania Warszawskiego na Pradze. Po wkroczeniu Sowietów został aresztowany przez NKWD i następnie odbity przez żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem do 1958 r. Wojenne wspomnienia zawarł w książce pt. „W walce z dwoma wrogami”. Ze względu na jeden ze swych pseudonimów – „Papież”, żartobliwie uznany był przez swych podkomendnych za pierwszego papieża Polaka.
Należy również wspomnieć o mało znanym fakcie wykonywania przez dziewczęta z iłżeckiej konspiracji opasek biało-czerwonych dla powstańców warszawskich.